Archiwum listopad 2005, strona 1


lis 10 2005 Bez tytułu
Komentarze: 4
Już lepiej skoncentrować się na samobójstwie. Ale nie samobójstwie szczeniackim, gówniarskim czy niemal prozaicznym, którego ofiara z byle powodu pierwszej lepszej (lub raczej: gorszej) życiowej przeszkody kreuje wirtualny holokaust dla siebie. Chodzi bowiem o samobójstwo, o którym Sylvia Plath pisała: "umieranie jest sztuką, tak jak wszystko”, po czym popełniła je. cdn.
uliczny_marzyciel : :
lis 10 2005 Bez tytułu
Komentarze: 3
Optymizm po amerykańsku: zabijając kogoś, rób to z uśmiechem na ustach.
uliczny_marzyciel : :
lis 08 2005 Bez tytułu
Komentarze: 3
"Okazywanie odcinków narusza prywatność" to nie kolejny tytuł artykułu z "Gazety Ekshibicjonisty", lecz tekst z "Gazety Prawnej".
uliczny_marzyciel : :
lis 08 2005 Bez tytułu
Komentarze: 2
W pracy pierwsze, co dało się wyczuć od rana, to zalatujący z łazienki (a może z kibla?) intensywny fetor rozpuszczalnika. Oczywiście, nikt nic nie wie, nikt nic nie widział, a tym bardziej nikt nic nie robił, zwłaszcza rozpuszczalnikiem. Niektórzy we własnej pracy dostrzegają atmosferę wzajemnej życzliwości przypominającą tę z kolejek po towar w latach osiemdziesiątych, przepaloną od wieków żarówkę czy podejrzenie ciąży u koleżanki, a my fetorek. Cóż, nie można było tego ukrywać w nieskończoność. Prawda, wstydliwa i mroczna, uciskana i przemilczana, musiała w końcu ujrzeć światło dzienne. No, ale co poradzę, gdy okazuje się, że sramy już tylko syntetykami? Smutne, prawda?
uliczny_marzyciel : :
lis 07 2005 Bez tytułu
Komentarze: 2
Nie zależy mi na szemranych pseudointeligenckich gadkach, bo życie, prawdziwe życie może wtedy niepostrzeżenie przemknąć obok.
uliczny_marzyciel : :