lis 15 2005

Bez tytułu


Komentarze: 7
Być jak Robert Makłowicz... i wstawać sobie na codzień tak gdzieś koło godziny 15:00.
uliczny_marzyciel : :
15 listopada 2005, 14:48
Japonki mają jeszcze lepiej... Ledwo wstaną i od razu w kimono...
15 listopada 2005, 13:56
mi wystarczyło by moc wstawac o 11;]

Pozdrawiamy i zapraszamy do siebie;]
Colette
15 listopada 2005, 11:45
jakbym wstała o 15 to byłabym nieprzytomna juz do końca dnia.Lepiej już w ogole nie wstawac
15 listopada 2005, 10:39
ojjj taaakk!! mmmm....
15 listopada 2005, 09:33
A kto o tym nie marzy...
15 listopada 2005, 01:20
...jeszcze pamiętam jak to jest wylegiwać się tak długo chociaż daaawno to było...
pure_sincerity
15 listopada 2005, 00:21
to szczyt lenistwa, które kiedys osiagnełam, i pewnie nie raz jeszcze osiągnę..!!

Dodaj komentarz