sty 06 2005

Bez tytułu


Komentarze: 3

Stolik, na którym tkwią w bezładzie książki, jakieś czasopismo i telefon. Błądzę wzrokiem po grzbietach z tytułami i zatrzymuję się na dłużej przy jednym z nich. Książka odmienna od pozostałych, bo to ani proza, ani reportaż, ani publicystyka, lecz poradnik: "Jak szkolić własnego psa".

Wydaje się, że - gdy weźmiemy pod uwagę moje obecne położenie - to właściwszą pozycją byłaby "Jak szkolić własne ja".

 

uliczny_marzyciel : :
10 stycznia 2005, 18:59
autosugestia :]
07 stycznia 2005, 00:06
Jak nabierzesz przekonania, że to Twoje ja jest treserem, to moze zmienisz tytuł bloga.
06 stycznia 2005, 23:32
No ja bym psa nie umiała wyszkolić, nawet jak bym miała książkę za bardzo się boję psów...A siebie wyszkolić też ciężka sprawa...

Dodaj komentarz