mar 08 2005

Bez tytułu


Komentarze: 1

A swoją drogą, byłoby ciekawym i, jak sądzę, niezwykle inspirującym twórczo np. takie określanie własnej jakże bogatej rzeczywistości:

No więc cześć i strzałka. Weszłem do pokoju i siedzę tera kompem, ale zara mnie nie będzie, bo brykam do knajpy. Michał coś tam ma, chce cobym oblukał jakiś projekt, którym męczy go jego faderos. No i mam zabrać bibułę, znaczy autobiografię Kinskiego, bo Waldek chciałby też pownikać w jego odpały. Przy okazji zapodamy kilka browców, no bo jak można siedzieć o suchym pysku w żulerni. No mówię wam, ale jazda.

Tak... Prowadzić życie bogate w tak niezwykłe doznania i opisywać je, to jest to. A inni, co najzabawniejsze w tym wszystkim, będą to czytać, komentować i naprawdę uważać za niezwykle zajmujące. Czapki z głów!

 

uliczny_marzyciel : :
iza
09 marca 2005, 19:52
Każdy ma życie na miarę siebie samego. Jest takie powiedzenie, że nawet popsuty zegar wskazuje dwa razy dziennie dokładny czas :)

Dodaj komentarz