maj 16 2004

Bez tytułu


Komentarze: 3

Słyszałem, że "nadzieja umiera ostatnia"... Szkoda, że nie zdycha pierwsza.

 

uliczny_marzyciel : :
*linka*
25 maja 2004, 10:43
A ja wierzę, że tak właśnie jest - że \"nadzieja zawsze umiera ostatnia\". I całe szczęście, bo gdyby było inaczej, marny były mój los. Można powiedzieć, że nadzieja czasami utrzymywała mi przy życiu i pozwalała wierzyć w lepsze jutro, a tym samym nie utracić mojej wewnętrznej pogody ducha... Pozdrawiam :).
www.loris.prv.pl
16 maja 2004, 13:57
tragiczne nbardzo. prawdziwe. jednak zależy t tylko i wyłącznie od jednostki co pierwsze w niej obumrze. fakt jest faktem, że gdy matka głupców się wyczerpuje NIC nie zostaje! pozdr. lorizzzzz
16 maja 2004, 11:55
ja sie z tym cytacikiem nie zgadzam... we mnie już umarła... i dzięki temu jest wiel rzeczy ktor już mnie tka niedobijają... jak z jej czsów... bo gdy nie ma sie nadzieji niezastawiamy sie już \"a przecież mogło być inaczej??\"

Dodaj komentarz