wrz 28 2005

Bez tytułu


Komentarze: 6

O nie! Nie będzie mi tu pinda pierdolić o naganie. Niech spróbuje. To ja tyram jak wół. Nie dość, że ryję po godzinach, za co nikt nie zabuli, nie dość, że pracuję przy biurku dla karła z wadą wzrostu, a nie normalnie wyrośniętego faceta, nie dość, że niemal nie wstaję od tego jebanego biurka, nie dość, że na porządku dziennym są komentarze ludzi "was to najlepiej byloby wyjebać jakimś granatem", to ten pierdolony babsztyl mówi o naganie! A tego, że przez takich skurwysynów, meneli, żuli i nierobów wylądowałem na kilka miechów w szpitalu, to się już nie widzi! Niech jeszcze raz wspomni, a naślę inspekcję pracy, bo siedzenie przez 8 godzin w tym jebanym dymie z fajek, które ona z koleżanką wciąż buli to nie jest pierdolony pikuś. A przecież kurwa mówiłem, że lekarz zalecał mi unikanie zadymionych i zakurzonych pomieszczeń. A obecne kłopoty ze zdrowiem to niby kurwa skąd? Z choinki? Niech usłyszę o naganie jeszcze raz. To wygarnę jebanym nieukom, co to przez pięć lat nie potrafią nauczyć się różnicy między podglądem wydruku dokumentu Worda od jego normalnego widoku i za kazdym razem piszczą: "a co to się zrobiłoooo?". Wygarnę o ciągłym łażeniu do fryzjera, choć nie fryzjer, a kurwa tylko felczer może im pomóc, wygarnę o ciągłym lataniu na jebane zakupy tam i z powrotem jak rumuńscy handlarze.

 

uliczny_marzyciel : :
01 października 2005, 19:16
...no to pozostaje wymyslic jakis okrutny, podstepny plan i dac nauczke wstretnym biurwom! hahaha... tylko najpierw wymysl alibi, zanim trzasniesz imprzez oknogranatem!
29 września 2005, 20:13
Dobrze kurwa, leć z tematem i nie patrz czy zawały są na sali, tylko czy Ci w miarę napierdalania ciśnienie powoli spada! A jak nie to naparzaj jeszcze mocniej! Ha, kurwa! To jest postawa!
29 września 2005, 14:01
Jak bys był kobietą pomyślałabym, że jestes przed okresem.. ale jestes facetem więc myśle że to normlany WKURW cie złapał i nie dziwię się..
29 września 2005, 09:32
...wybacz, nie powinnam się śmiać....ale mnie rozbawiłeś:)...
29 września 2005, 02:40
...to,co opisałeś jest takie typowe dla naszych czasów...niestety...
...a może czas na zmiany...?
m_m?
29 września 2005, 01:13
policz do 10 a potem szybko powtarzaj chipopotam:) mnie to zawsze pomaga w takich sytuacjach...

Dodaj komentarz