Archiwum 04 kwietnia 2004


kwi 04 2004 Bez tytułu
Komentarze: 2

Znałem kiedyś człowieka, który przez wiele, wiele lat był szczęśliwy i nawet przed śmiercią powtarzano jego słowa i zazdroszczono szczęścia. Mówiono potem, że tuż po śmierci jego usta były zaciśnięte w tak, jakby wciąż się uśmiechał. Jednakże popełnił samobójstwo.

 

uliczny_marzyciel : :