Kalendarz
pn |
wt |
sr |
cz |
pt |
so |
nd |
27 |
28 |
29 |
30 |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
06 |
07 |
08 |
09 |
10 |
11 |
12 |
13 |
14 |
15 |
16 |
17 |
18 |
19 |
20 |
21 |
22 |
23
|
24 |
25 |
26 |
27 |
28 |
29 |
30 |
31 |
Archiwum 23 lipca 2005
Jak to jest, gdy twoje doznania piękna stają się intensywniejsze, zwielokrotnione? Z pięknem gór, ich klimatem, atmosferą, ostrym powietrzem i zapierajacymi dech w piersiach widokami. Z pięknem kobiecego ciała, jego dotykiem, pocałunkiem i emanującym wiecznie ciepłem. Z pięknem wychodzącym spod palców innych ludzi ku chwale Boga pod postacią wiekowych urokliwych drewnianych kościołów czy cerkwi. Jak to jest? Po prostu brak słów.